Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2024

Wehikuł czasu to byłby cud..

 Czuję się jakbym zwariowała.. bo obiektywnie nie ma powodu bym się czuła tak jak czuję. Rozim swoje, a w środku burza.  Stwierdziłam,  że może stara metoda na spisanie myśli pomoże.. a akurat czas mam dziś,  bo wzięłam wolne by iść na pogrzeb. Zmarł tata G. Właściwie ojczym, ale ona zawsze mówiła "tatuś " bo nie ważne kto zrobi, a kto wychowa.. przykro mi z powodu jej kolejnej straty, ale to nie to burzę we mnie wywołuje.. Tak naprawdę chciałabym zaśpiewać "jak przeżyć wszystko jeszcze raz", lub"wehikuł czasu to bylby cud", no zakochałam się! Nie, nie tak w człowieku,  ale w sytuacji, w grupie ludzi, w mojej dawnej klasie 4C..  W sobotę mieliśmy imprezę,  50te urodziny klasowe. Udało nam się zebrać większość klasy. Bałam się,  że się rozczaruję,  bo kiedyś było naprawdę super, a ludzie się zmieniają.  No może się zmienili, ale niewiele. Czułam się w tym towarzystwie cudownie,  wreszcie ja puzzelek pasowałam idealnie do tej świetnej układanki! Tak, wiem, t