Między, a między... 416 a 418 ;)
Utkwiłam między słowem, a słowem między nutą, a nutą między Księżycem, a Ziemią między piekłem, a niebem między żalem, a radością między codziennością, a snem między obiadem, a książką między klawiaturą, a "iaaaau" między spuchniętym kolanem, a gorączką między nadzieją, a poddaniem między tumiwisizem, a trzepotem serca między tym co możliwe, a co nigdy się nie zdarzy między kobietą, a kukłą pomiędzy przeszłością, a przyszłością i prawie między styczniem a lutym... Tak, właśnie tam jestem, jeśliby ktoś szukał! http://youtu.be/bpOSxM0rNPM