Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2019

To juz listopad?

Obraz
To już listopad? I to za połową? No to faktycznie za długo mnie tu nie było. Myślami byłam, zaglądałam, pisałam w myślach  ale już nie umiałam stworzyć słów. Chyba chciałam coś czego napisać nie mogę, więc system obronny mi zakazywał klikać. A chyba trzeba wrócić do swoich zasad pisania o wszystkim i o niczym, a nie czekać na ogromne wydarzenia, na wielkie przeżycia i wiekopomne myśli, bo mogę się nie doczekać :P Dziś spaliłam chipsy z buraczka, w mikrofali. Kiedyś w piekarniku wyszły mi super, więc dchciałam powtórzyć to w formie ekspresowej..no i plasterki buraczka żywym ogniem spłonęły, a w domu śmierdzi pogorzeliskiem! Oczywiście fakt, że zatonęłam w necie, w głupiej (choc uwielbiam) grze, nie miało z tą sprawą nic wspólnego...a gdzież by tam... Ostatnio jestem mistrzynią takich wyczynów.. największa to ta z moją komórką.. Na fejsie się pochwaliłam: Pragnę poinformować wszystkich znajomych, tak w razie czego, że nie odbieram telefonu! A za sprawą krokomierza. Może nikt nie widz