Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2024

Nie chce mi się...

 Tak, "nie chce mi się" to hasło mojego grudnia! Nawet nie chce mi się, żeby mi się chciało! Duch świąt nieobecny, nawet mimo ubranej choinki. Za to jakby gorączka świątecznych przygotowań nie daje spać...  Może niechcica to dlatego, że człowiek nie jest stworzony do tego by wstawać do pracy w nocy, bo tak to odczuwam! Ostatnio nawet zastanawiała się jaki krem do twarzy użyć: na dzień czy na noc? Bo nawet słońce nie chciało wstawać. Każde "pęknięcie "  w niebie, każdy promień witany z utęsknieniem.  W pracy mam akurat widok na wschód, czasem uda się obejrzeć cudowny spektakl,  umiem się nim zachwycać.  Jednak grudzień był ubogi w te spektakle... Może jednak to we mnie? Może to menopauza? Zaczęła się od głowy? Mgliste mam te myśli... Marzę o spokoju,  a może przydałyby się jakieś energetyczne zajęcia?  Energii dostaję jeszcze od babskich rozmów, moje dziewczyny w pracy są super,  no i jest G .. Mało się ostatnio widujemy, czeka ją kolejna oper...