Czasu złośliwość

http://youtu.be/N-OLHFb7jRc

Plany na dziś ciut zmodyfikowałam, owszem kawa w babskim gronie aktualna, ale wczesniej miałam wlecieć jeszcze do G i potem z nią jechać… Jednak tata poprosił mnie o pomoc w kupnie koszuli, ma zaproszenie na wesele. Zawsze w zakupach ubraniowych doradzała mu mama..  Sam jest w tym jakiś taki bezradny.. Może tylko takie mam wrażenie… Większości mężczyzn raczej ma podobny stosunek do kupowania sobie ubrań? Tata zawsze unikał takich zakupów twierdząc , ze nic nie potrzebuje, szkoda kasy.. Ile my się z mama natrudziłyśmy by go zapędzić do przymierzalni.. Najlepiej wziąć z wieszaka i uważał, że dobre.. Potem miał czkawkę..ihih.. Koszul eleganckich przymierzyć nie można, co jest ciut idiotyczne.. bo co? Sam rozmiar kołnierzyka? No ale kolor dobrać do garnituru, krawat itp. Nie mogłam przecież odmówić, no nie? G zrozumiała. Koszule załatwiliśmy w pierwszym sklepie.. nie wiem czy dobrze czy źle, bo może trzeba było pojeździć, poszukać taniej.. hmm.. ale ładne i tata zdecydował się, więc co go miałam uszczęśliwiać na siłę? Miałam jeszcze trochę czasu do spotkania w kawiarni, więc poszłam kupić farbę do włosów, tata mi towarzyszył. Potem na targ, gdzie tata zna prawie wszystkich, u każdego kupuje, a to tu gruszki, tam pomidory a tam jeszcze inne owoce czy warzywa. Jest charakterystyczny , wesoły i łatwo go zapamiętać, zawsze tak było. Moje zakupy tata zabrał do domu (m in kupiłam pomidory idealne do suszenia – wczoraj czytałam przepis  i właśnie go wypróbowuję) a ja poszłam do kawiarni. A tam.. ani widu G ani naszej koleżanki! G nie odbierała telefonu, napisałam eskę, a bateria zaczynała klękać… Wyszłam przed lokal, chwilę poczekałam, ale gołe nogi zaczynały mi marznąć… taa.. a myślałam, że nadal mamy lato! Nie dam się rajstopom najdłużej jak się da!!! W końcu weszłam i zamówiłam kawę, usiadłam mając na oku drzwi wejściowe.. Odczuwałam  silny zew ubikacjowy, ale bałam się iść by w razie czego nie przegapić dziewczyn.. W końcu udało się, przyszły! Ufff.. Potem ściągnęłyśmy jeszcze jedną do nas i na śmiechach i baaaardzo interesujących rozmowach niezauważalnie i zaskakująco szybko minęło prawie pięć godzin!! Odchamienie uważam za pełne i satysfakcjonujące :)

Swoją drogą.. Ten mój urlop znów robi bziuuum… czas jest bardzo chimeryczną bestią, złośliwą i niesprawiedliwą!

Komentarze

  1. O matko zawsze wali mnie po oczach przyzwoitka co pyta o skończone 18 lat i wtedy lecę po dowód sprawdzić czy na pewno już mam ;-))))))
    Po kiego grzyba jak u Ciebie tak grzecznie? Noooo chyba, że ma zamiar być niegrzecznie to poczekam ;-))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. wieczory na gołe nogi dla mnie są już za zimne :( ale wiesz co jest pocieszające? to, ze niebawem znowu będziemy popylać w kolorowych rajstopach :)))
    fajnie, ze zakupy się udały. tak samo jak wieczór, mimo wyczekiwania na towarzystwo.
    ps. tak. wiem, ze chodziło o tytuł. bo absolutnie adekwatny. ja tylko dodałam z czym cała nuta mi się kojarzy. w sumie wszystko jakoś związane z tematem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Poddałam się antygwałtom. Pod spodnie jak znalazł. Ale zimnica jest niemiłosierna. Szczególnie wieczorem, gdy wracam do domu.
    Mój małżon na szczęście, gdy kupuje coś na jakieś wyjście nasze, potrafi sam kupić a i jeszcze wyłowić coś dla mnie. Potem dzwoni, że muszę natychmiast przyjechać, bo ma dla mnie kieckę na to wyjście. Ja tak nienawidzę zakupów, przymierzania!!!.
    Cieszę się, że odchamianie dało efekt :)
    Czas Loonei zawsze ucieka, ale za to niesie piękne i nowe... że trzeba wracać z urlopu do pracy? Wiem, że ciężko. Ale ma to swoje dobre strony. Zaleniffcowalibyśmy się na śmierć, gdyby nie nasze prace zawodowe

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś już :). Założyłam nowy blog. Tam na interii nie da się zamieścić żadnej notki. Nie wiem dlaczego. No trudno... Ja wciąż czekam na urlop, i chodzę coraz bardziej nerwowa... (Facelia64)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aa bo ty tak młodo wyglądasz!!
    Z tą grzecznością to może być różnie, a nie wiadomo tez co kto za grzeczne uwaza... Taki np teletubiś czy Miś Uszatek też sie komuś wydały niegrzeczne! ;P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Błękitny poniedziałek - Blue Monday

Tylko dla dorosłych. Potrzebuję porady od mężczyzn i odpowiedzi kobiet czy to prawda?

Po raz 356-ty...