Mężczyzna - bez względu na wiek - przydatny...

Wczoraj na szybko, przed wizytą u dentysty, wleciałam na kompa. Sprawdzałam wiadomości i takie tam…. I nagle mryg.. mryg mój monitor stał się zielony.. znów mryg ...  wróciły normalne kolory.. mryg po chwili .. noszsz.. świat ufoludków, bez czerwieni? Czy „pierdolone amerykańskie cyborgi”  nade mną zawisły i mącą? Jedna nasza klientka twierdzi, że to źródło zła wszelkiego… Tak do mnie monitor mrugał az utrwalił się taki dziwny obraz… Czas było jechać, wiec komputer wyłączyłam. Niech się namyśli!!! Niech się poprawi.. ale dziś.. Włączam.. jednak te cyborgi?? lubię zielony kolor, ale bez przesady!!! Trudno. Trzeba będzie uskładać na nowy monitor!!

Trzeba narzekać czasem głośno.. wyżalić się.. Synuś usłyszał.. Podszedł do kompa.. Poruszał kabelkami.. i właaala!!! Świat znów ma wszystkie barwy!! A mój cudotwórca wyprostował się na całe swoje prawiemetrdziewięcdziesiąt kiedy powiedziałam  „Jednak mężczyzna w domu się przydaje!”

Mój trzydniowy tydzień roboczy się skończył, następny też będzie trzydniowy, bo w Wigilię też pracujemy. Lubię nawet w ten dzień iść do pracy, serio! Po pierwsze jest krótszy, po drugie jest milszy :)

 

Mam już  w zalewie octowej usmażone w panierce 3 kg sledzia.. Ślubny już podjada, przewidująco załadawałam je też w dwa słoiki.. Powinno się coś uchować...Pierników góra leży, niepolukrowana, pewnie dlatego JESZCZE jest . Dziś wreszcie wróciła Córa, więc mi pomoże z tymi piernikami, mam nadzieję :)  A teraz.. Cóż.. idę robić pierogi z kapustą i grzybami :)

 

 

Komentarze

  1. Wiwat! Ród męski doceniony! Gdyby jeszcze śledzi nie podjadał...

    OdpowiedzUsuń
  2. Też masz takiego wielkiego syna?.. ja nie wiem, dlaczego te dzieci coraz wyższe a my przy nich jak dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jedna kobieta się cieszy jak facet porusza kabelkiem a wtedy jest jasność a nawet ciemność ;-)))))))))))))))))))))
    Kurde, sam pisałem przyśpiewkę, kładka tam była i był ajer, był dziadek i babka no i zwierzyniec ale kozetki nigdzie nie zauważyłem czyżbyś więc sugerowała śpiewanie przyśpiewki i dziubanie na kozetce? ;-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. hm,komentarz powyzej jeszcze jednym dowodem na to ,ze nasz Uczuciowy to jeden ,jedyny i nie do podrobki...
    ja dzisiaj biore sie za pierogi robie tez z jagodami ,bo tylko takie najmlodsza corcia lubi...
    aby swiateczne przygotowania przebiegly po Twojej mysli,a potem cuuuuuudownych ,magicznych swiat w gronie najblizszych...
    Trzymaj sie cieplo

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaaa w gabinecie psychoanalitycznym to kozetka jak najbardziej, funkcjonuje no bo bez niej niewygodnie troszku a w ramach wniknięcia w głębokie pokłady swych podświadomych i świadomych pragnień oraz atawistycznych zachowań zaśpiewać o babce, jej kuciapce i dziubaniu zawsze można ;-)))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Błękitny poniedziałek - Blue Monday

Po raz 356-ty...

Tylko dla dorosłych. Potrzebuję porady od mężczyzn i odpowiedzi kobiet czy to prawda?