Nie ma leżeć, ma stać!

Posiadam storczyka. Oprócz niego kwiatów kilkadziesiąt, ale właściwie kwitnie tylko ten jeden.. Inne jeśli czasem, to przypadkiem i mało efektownie.. Tylko ten storczyk efekt czyni. Nie bez zabiegów go mylących! Jak przekwitnie, przeprowadzam go do kuchni. Tam czekam aż wypuści ogigla kwitnącego. Rozwinie pąki.. i wtedy znów do pokoju. Jak za wcześnie przeprowadzę z powrotem, to gubi pączki. Nie wiem w czym rzecz.. ale tak się dzieje. Tym razem ogigiel już wyrósł, pączki zaczęły się zarysowywać..tylko..ogigiel leżał! Nie ma leżeć, ma stać! Wiadomo przecież… A żeby stał trzeba się postarać..Podpórkę znalazłam..i stawiam..delikatnie…. i trach!! Złamałam!! Buu… Strach teraz stawiać cokolwiek;)
Rano prawdziwa zima, wielgachne płatki śniegu siadały mi na włosach i „kominie”… było ślisko, nogi się rozjeżdżały, raz było blisko zostania kobieta upadłą… Dotarłam w charakterze Bulinki.. Zimę bajkową kilka godzin potem pochłonęła błotnista breja..Powrót z pracy był już pt „rzeki pokonałem, góry przepłynąłem” czy jakoś odwrotnie…

Córa zaliczyła kolejne dwa egzaminy..oby tak dalej!!! Odpukać..
Synuś został w domu, po tym jak wczoraj miał temperaturę..Chyba sobie przyśpieszył o tydzień ferie;) Oceny wystawione, dla mnie kiedyś najlepszy czas w szkole.. ale cóż...
Moja głowa nadal ciężka, palce..lepiej nie mówić.. chyba w końcu pójdę do lekarza ;: aa.. może samo przejdzie? Taa.. wiem.. przełożyć przez kolano i klapa zasadzić.. noo.. nagroda? Czy kara? ;P w pracy... dziś same szczególne przypadki.. aja.. ja myślałam: jak mogą, jak śmią.. tak przeszkadzać mi w bujaniu w obłokach?
Do kompletu: Ślubny.. zapracowany i nerwowy, czyli norma;)

Komentarze

  1. Uff... Ale horror! Z tym staniem i złamaniem... aż się potem zimnym oblałem...

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, nos do góry!!! Przecież do tego może jeszcze dojść boląca jak cholera głowa, tak jak u mnie. Cała reszta też się zgadza. Tylko storczyka jeszcze nie złamałam... Ale wszystko przede mną.
    A to wszystko przez pogodę, a właściwie jej brak!!!! Słońca mi się chce!!! I to już!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Do odwaznych swiat nalezy wiec nie boj sie stawiac... czegokolwiek :) I nie rezygnuj z tego zaangazowania wszak o tym marza wszystkie... storczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie mam szczęścia do storczyków. Takie kupione, czy "dostane" kwitną długo, ale potem już never ever. Zwykle gnije podstawa, albo schnie. W zależności od upodobania chyba. A ja je tak lubię!! Coby Cię wesprzeć napiszę, że też przeżywam egzaminy dziecka. Trzymajmy kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  5. a potem Polska Rodzina nie tylko słowem silna http://www.almoc.pl/img.php?id=2713 a co?

    OdpowiedzUsuń
  6. a potem Polska Rodzina nie tylko słowem silna http://www.almoc.pl/img.php?id=2713

    OdpowiedzUsuń
  7. nie mam żadnego storczyka. co prawda klątwa zielska już chyba minęła, bo odpukać kwiecie u mnie w domu zachowuje się poprawnie i nie usycha ot tak bez powodu, ale chyba na storczyka to jeszcze za wcześnie. podejrzewam, ze mógłby mojej gościny nie przeżyć.
    z zimy u mnie został deszcz i błoto :( ale od jutra ponoć ma być słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. OJ NO .....za mało delikutaśna byłaś ,z tym storczykiem wiesz , jak mogłaś ?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Błękitny poniedziałek - Blue Monday

Tylko dla dorosłych. Potrzebuję porady od mężczyzn i odpowiedzi kobiet czy to prawda?

Fenomen spotkań po latach :)