279.... Fantazja Samosi...
Przemożna chęć zatańczenia wreszcie znalazła w pełni ujście w tańcu solo.. „I przez chwilę się czułam jak dziewczyna świerszczyka”.. Byłam tylko ja… SAMA. I muzyka, taka która moimi biodrami ósemki kręci. Posuwisto kuliście rytmicznie ( w moim mniemaniu)..Zrobiło mi się gorąco, wiec sweter, który gra w tej zabawie rolę seksownego peniuaru, zsunął się po moich ramionach i opadł na podłogę… Czuję, że robię erotyczne przedstawienie dla niewidzialnego widza, taak.. Podoba się to, widzę oznaki;))… Czuję się przy tym taka…. yhm… wyuzdana, dzika, seksowna… mmmmmm...
Chyba dużo muszę sobie robić sama… Sama ze sobą pić wino… Sama sobie robić dobrze? Sama odpowiadać na swoje pytania też? ;P Przecież nie jest to takie najgorsze… no nie? Przynajmniej niektóre z tych rzeczy, inne czasem po prostu być muszą :)
Poranek ciemny, w drodze do pracy zmarzłam trochę… Dzień minął szybko.. Niebo zamalowało się zachodem słońca, chmurami i szybko paletę barw zamieniło na granaty i czernie… A ja znów czuję zew rytmu.. Dlaczego mu nie ulec?
Co kręci tyłeczkiem lepiej niż latynoskie rytmy?
Chyba dużo muszę sobie robić sama… Sama ze sobą pić wino… Sama sobie robić dobrze? Sama odpowiadać na swoje pytania też? ;P Przecież nie jest to takie najgorsze… no nie? Przynajmniej niektóre z tych rzeczy, inne czasem po prostu być muszą :)
Poranek ciemny, w drodze do pracy zmarzłam trochę… Dzień minął szybko.. Niebo zamalowało się zachodem słońca, chmurami i szybko paletę barw zamieniło na granaty i czernie… A ja znów czuję zew rytmu.. Dlaczego mu nie ulec?
Co kręci tyłeczkiem lepiej niż latynoskie rytmy?
http://youtu.be/hXI8RQYC36Q
Tak sobie wyobrażam Twój taniec i rzeczywiście jakieś oznaki się pojawiają...
OdpowiedzUsuńPewnie ze sama nie musisz, ale myśl pozytywnie. Przynajmniej poziom sobie zachowasz :D
OdpowiedzUsuńLatynoskie rytmy zawsze podrywają nawet najcięższy tyłek do góry.... i nie wszystko trzeba robic samemu choć ja też często sobie ruszam się sama, a może z pomocą TV zabawiając się grą na xboxie czyli Zumbą
OdpowiedzUsuńsłowa "zabawiając się" jakoś bardziej skojarzyły mi się z inny przyrządem niż xbox.... :D
OdpowiedzUsuńpiosenki Enrique zawsze podrywają mój tyłek do kręcenia ... :)
Wymiotne? ;)
OdpowiedzUsuńPewnie! przynajmniej nikt mnie nie nadepnie...;)
OdpowiedzUsuńFrytka...tobie na pewno chodzi o..mikser!! ;)
OdpowiedzUsuńCóz.. nawet jest takie powiedzenie, mam nadzieję, że w miarę wiernie zacytuje: tańcz jakby nikt nie patrzył, śpiewaj jakby nikt nie słyszał i kochaj (lub żyj) jakby nie miało byc jutra!! Czyli.. w większości przypadków, najlepiej sam na sam ze sobą! ;)
OdpowiedzUsuńwiec tancz moja droga jak najdluzej
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo ulka
Dziękuję! Mam nadzieję, że będzie mi się chciało jak najdłużej:)
OdpowiedzUsuńwłaściwie o ..... przyrząd do masażu, ale mikser też ciekawie brzmi... ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię Marynę Jakubowicz . :-) Samotność też może być fajna, ale tylko gdy się jej pragnie i potrzebuje. Najgorsza jest samotność, gdy obok są ludzie. :-(
OdpowiedzUsuńA pokręcić pupą w rytm muzyki ( i nie tylko ;-) ) też lubię.
Nigdy nie mów nigdy :)
OdpowiedzUsuń