Mrzonki, ale jeśli odkryję kiedyś ten sposób...nikomu się nie pochwalę!!!

Tak sobie myślę, ze fajnie byłoby mieć możliwość robienia kieszeni w czasie, takiej tylko dla mnie… To byłaby magia, czar, wtedy ale byłabym wiedźmą dopiero!!! Oczywiście musiałabym utrzymać to w całkowitej tajemnicy, bo albo by mi to wykradziono, albo poddano badaniom by wykorzystać do niecnych celów! A ja jedynie chciałabym móc taką kieszeń otwierać, by potrwało coś dłużej.. Nie wiecznie, nie zawsze, po prostu dłużej.. Dla całej reszty świata, poza tym skrawkiem moim, czas płynąłby normalnie, a dla mnie po prostu..z 10 razy wolniej? Hmm.. nie w znaczeniu"zwolnione obroty" ale jakby go rozciągnąć jak gumę i w godzinie upchnąć normalnych 10....Taaaa…. Pomarzyć dobra rzecz, choć.. może tak tylko się wydaje? Może czasem to coś jest cenne dlatego, ze trwa krótko i zdarza się rzadko? Kto by doceniał wiosnę, gdyby nie trzeba było na nią czekać ? hmm.. no cóż.. Ja bym doceniała, przynajmniej tak mi się wydaje! Bo dla mnie zawsze jej mało!!!

Dziś pierwszy dzień jesieni, trzy miesiące od moich urodzin.. to akurat bez znaczenia, ale taka mysl zaświtała. Jesień zaczęła się u mnie pogodnie i naprawdę gorąco.. Oczywiście do czasu.. kiedy kilka chmur słonce schowało. Jednak te chwile ogrzały kości i przez skórę naładowały organizm pozytywnie, bardzo pozytywnie…

Przedpołudnie miałam interesujące i właśnie takie pozytywne, nawet udało mi się potem spełnić życzenie, czy raczej wykonać zadanie zlecone przez Ślubnego :) Pełen sukces :)
Teraz jestem już w domu, po obiedzie… Wyczerpałam ciut energii i trochę dopadł mnie chłód. Zatem herbatka w kubku w słoneczniki, skarpetki i ciepły sweter;) Domowo i nieseksownie, ale cóż.. Bywają takie chwile kiedy bardziej liczy się środek organizmu domagający się dogrzania, a skoro można to dlaczego sobie nie dogodzić? Polecam! Czasem nie trzeba wiele, a już jest dobrze tak, że ma się ochotę mruczeć jak kot(ka)! Czasem..chciałoby się inaczej, więcej, ale.. czyż nie lepiej cieszyć się z tego co w zasięgu dłoni? Przytrzymać, ogrzać, zaczerpnąć z tego siłę, radość i.. tyle;)
:)

http://youtu.be/1rA64IiPiuY

Komentarze

  1. Gorzej jakbyś nad tą mocą nie panowała. Wtedy np. zamiast pracować 8 godzin pracowałabyś 80. Wariatkowo gwarantowane :P .

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomarzyć dobra rzecz, dobrze że nie karają za marzenia bo by pół swiata musieli zamknąć. A ja tak sobie siedzę w salonie całkiem na krótko wiatrak nad głowa wiruje ze mnie pot się leje a na dworze 29 stopni, czasem tęskno za polskim chłodem...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdziwisz się ale jest to możliwe i nie zależy od czynników zewnętrznych :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Serio? Zdradź sposób! :P

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie najbardziej marzy się złoty środek: dwadzieścia parę stopni i słonce..prawda, ze ideał?

    OdpowiedzUsuń
  6. Wariactwo to chyba mnie już dopadło! ;) Ale oczywiście, jeśli chodzi o moc, to podstawa by nad nią panować!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ideał prawda, ale jeszcze z miesiąc muszę poczekać właśnie na ten ideał Twoim zdaniem, taką temperaturę i słońce mamy w okresie zimowym, choć bywają dni bez słońca i wtedy jet tak koło 20 stopni.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hehe, nie w tej ramce mnie sie odpowiedziało, ale cóz czasem można się pomylić

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Błękitny poniedziałek - Blue Monday

Tylko dla dorosłych. Potrzebuję porady od mężczyzn i odpowiedzi kobiet czy to prawda?

Po raz 356-ty...