Mglisto także i o seksie

Dzień okazał się milszy niż zapowiadał to mglisty poranek i mój nastrój.. Sny miłe, przytulne, puchate jak niedźwiedzie futerko. Dziwne trochę, bo jakoś tak realne niemożliwie. Niepokój zrodziły poprzez zderzenie dwóch światów i myśli „czy wszystko ok, bo sny lubią mylić”. Ciemny poranek, mglista droga do pracy. Kolejny dzień przybliżający do szaroburości listopadowej, ale przecież też do nastrojowości baśniowej Krainy Śniegu czy wiosennej zieloności – jak od razu przypomina Pollyanna, która jeszcze, za przeproszeniem, nie zdechła we mnie ;) Nie zdechła przez ostatnie lata, więc chyba zawzięta i żywotna to cholera! :)

Na obiad grochówka – moi panowie zadowoleni (starszy jeszcze nie wrócił, więc domniemywam jedynie owo zadowolenie). Za mną chodzą jakieś sajgonki albo makaron z krewetkami, coś co nie będzie tak zwyczajnie zwyczajne, bo choć zwykle widzę w zwyczajności niezwykłość, to akurat teraz.. Dni są dla mnie jak papier toaletowy i tyle! Oczywiście promyki jakieś się zdarzają, pozwalając słonecznikowi na podkarmienie się małe… Ee tam.. jakoś trzeba się ustawić pod innym kontem, by przetrwać do końca roku chociażby.. Do tego czasu raczej większych zrywów na widoku nie ma.. No może jakieś spotkanie koleżeńskie, wypłynęło w ostatniej rozmowie z kumpelą, jednak jedynie na razie w fazie „musimy się spotkać”. To kolejny promyk do kolekcji. Wyszukam sobie jeszcze kilka i będzie grać ;)

Synuś znów smarkaty, Córa ma już dość tych studiów (HA! Historia się powtarza i pewnie aż do ostatniej sesji trwać będzie..odpukać..oby! niech trwa.. tylko Boże! daj cierpliwość!) Ślubny, znów odpukać, jakoś ciut mniej wnerwiający ostatnio..albo się przyzwyczaiłam, albo on zajęty i padnięty… Dobrze karmiony, dobrze wymęczony to nie szczeka..aż tak;)

W niedzielę nie mogłam zasnąć, mimo dość późnej pory i zaczęłam oglądać jakiś program w stylu: „Poradnik seksualny współczesnej dziewczyny”, gdzie m in nie wiadomo dlaczego panom doradzano co zrobić jak mały jest.. mały.. Jeden pan doktor proponował dwa cm więcej, ale to jedynie poprzez odessanie tłuszczu wokół… Ale pewna pani doktor (mądrość kobiet nie zna granic) powiedziała, ze w sumie nie ma czym się martwić.. Największe czucie i tak od czubka do 5 cm a i kobieta na takiej głębokości najbardziej odczuwa.. Czyli niech martwią się ci co poniżej piątki, ale też nie, bo technika i no..paluszki przeciaź są ;) Uczono jak znaleźć punkt G przy czym wyrażono obawy, że nie każda kobiet ów posiada… No to juuupi..nie muszę szukać! Co najwyżej będę mieć niespodziankę;) A może przerobię kiedyś cały alfabet.. póki co punkt Ł wystarcza mi ;P W sumie, mógł ten program oglądać Ślubny także, ale późno było, jedno oko otworzył i wyraził żal, że nie puszczają tego w soboty (najbardziej ze względu chyba na realistyczne filmiki z parą testującą pozycje seksualne – z kamerkami wewnętrznymi nawet!!), a on spać musi… No to pocieszyłam tego swojego samca, że przecież on NIE MUSI oglądać..A co tam.. niech ma! W sumie to jednak uważam..że uczy się człowiek całe życie i więcej wiedzy zawsze się przyda… Szczególnie w tak interesującej tematyce… Jednak.. przynajmniej zadowolony zasnął! ;P

Inna sprawa, że od nadmiaru informacji też zgłupieć można… Pewnie dlatego wybrałam sen (5-6 godzin to moje niezbędne minimum) niż kolejny odcinek owego poradnika...

http://youtu.be/hU4eMj23Aa8

Komentarze

  1. Moje chłopaki też uwielbiają grochówkę, jak byłam w Polsce to oczywiście było, mamuś zrób grochówkę, taka jak tylko Ty potrafisz i nie miałam wyjścia, a co do nocy to ja ostatnich kilka nie przespałam dobrze, ale powodem była temperatura za oknem, ponad 25 stopni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojojoj... Ale mi narobiłaś smaka na grochówkę! Ale z połówek... żółtego.. Mmm!

    OdpowiedzUsuń
  3. Po komentarzach widzę, że grochówka więcej satysfakcji daje niż seks. Też się zastanawiam co lepsze...

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm.. satysfakcja przy grochówce chyba pewniejsza ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Błękitny poniedziałek - Blue Monday

Po raz 356-ty...

Tylko dla dorosłych. Potrzebuję porady od mężczyzn i odpowiedzi kobiet czy to prawda?