Zapchajdziura naklikana

Musiałabym naklikać cokolwiek by przykryć wczorajszą, smętną notkę...;P

Jakoś tak jest, że jak klawiatura wpadnie w ręce w złym momencie... ale co ja się tam będę tłumaczyć..W każdym bądź razie.. Stado krów siedziało sobie na mnie, w dodatku wszystkie razem miałyśmy ostry napad chandrzycy, albo.. przejrzenia na oczy bez złudzeń.. Większość z tych krów zgubiłam "na kijkach", resztę staram się ignorować ;)

Dziś pospałam stanowczo zbyt długo, ale może mój organizm się tego domagał...Trochę szkoda mi przespanego czasu, bo miałam niecne plany na ranek, zanim dzieci wstaną..ale cóż.. może tak miało być;)

Siadłyśmy z Córą przed monitorem, by obejrzeć w necie pewien program, obie go lubimy.. Ale dziś net chodził jak na korbkę, więc..wcisnęłyśmy pause w nadziei zbuforowania (kto lubi oglądać zawieszający się co 3 s program!?) I żeby nie było czekanie zmarnowane, wzięłyśmy za cokolwiek do roboty.. Skutkiem czego Córa zrobiła coś, za co ja bym się nie zabrała..Przegląd szafek typu: wszystko i nic.. a ja za składanie jednego i wieszanie drugiego prania. Podział prac idealny, bowiem Córa, na szczęście, nie odziedziczyła po mnie tej zaostrzonej wersji chomikowania! Nie cierpię przeglądać i porządkować duperelek (niczego nie lubię porządkować tak dla ścisłości, nawet swojego życia..), bo okazuje się potem, że to się przyda, to poczeka, a to może być niezbędne i właściwie "po" stan jest jak "przed". Ona bezkompromisowo czystkę zrobiła i chwała jej za to!

A program..cóż.. nic mu nie pomogło, bo jednak ten net..ale jak pożytecznie wyszło!!!!

No bo ponoć święta idą! Idą, bo sanie, przy takiej pogodzie, niemożliwe...

Komentarze

  1. A te niecne plany na ranek, na czym miały polegać?

    OdpowiedzUsuń
  2. A takie tam.. chyba pompki nago i kilka selfie przy tym ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sprzątanie przynajmniej ten raz, dwa razy w roku (takie gruntowne) jest jak najbardziej pozytywnym zjawiskiem. Ja tam lubię porządkować. Czasami :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niestety nie lubię sprzątac, choć zaczynam dojrzewac do tego, ze lubię miec posprzątane;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Błękitny poniedziałek - Blue Monday

Po raz 356-ty...

Tylko dla dorosłych. Potrzebuję porady od mężczyzn i odpowiedzi kobiet czy to prawda?