Prrrrr albo wioooo czasie?
Co noc, bez mojej woli, a czasem nawet świadomości, jestem bzykana! Rankiem, na moim ciele, znajduję kolejne ślady owej działalności.W miejscach, których publicznie sobie szudrać nie wypada..Nie interesuje mnie płeć tych takich owakich, gwałtem mnie biorących, grunt, że życzę całkowitego wyginięcia gatunku!! Howgh!
Już sierpień? Jak do tego doszło?? Nie żebym miała coś przeciwko..(bo jeszcze 4 razy.. i juupii..urlop!!) Ale zdaję sobie sprawę, że im bardziej teraz pospieszyć bym chciała czas, to tym szybciej skończy mi się wolne! Tak jakbym teraz naciągała gumkę czasową, a pierwszego dnia urlopu ją po prostu puściła! Ameryki nie odkryłam, wiem! Wiem też, że dobrze iż na ten czas wpływu nie mamy, bo nie uda się pogodzić życzeń całej ludzkości! Zapewne wiele momentów w życiu, kiedy chciałam by czas stanął w miejscu, było dla innych męcząco, lub strasznie nawet powolnych.Ich czas zwolnił, choć chcieli go przyspieszyć, mój pędził jak Pendolino choć chciałam żyć tą chwilą jak najdłużej. Smutne jest to, że nie przypominam sobie takich chwil w tym roku, takich szczerze szczęśliwych, do zatrzymania. W zeszłym ich było sporo, może teraz tak dla równowagi być musi? Hmm.. 2016 się jeszcze nie skończył... zatem dam mu szansę rehabilitacji! ;P
Już sierpień? Jak do tego doszło?? Nie żebym miała coś przeciwko..(bo jeszcze 4 razy.. i juupii..urlop!!) Ale zdaję sobie sprawę, że im bardziej teraz pospieszyć bym chciała czas, to tym szybciej skończy mi się wolne! Tak jakbym teraz naciągała gumkę czasową, a pierwszego dnia urlopu ją po prostu puściła! Ameryki nie odkryłam, wiem! Wiem też, że dobrze iż na ten czas wpływu nie mamy, bo nie uda się pogodzić życzeń całej ludzkości! Zapewne wiele momentów w życiu, kiedy chciałam by czas stanął w miejscu, było dla innych męcząco, lub strasznie nawet powolnych.Ich czas zwolnił, choć chcieli go przyspieszyć, mój pędził jak Pendolino choć chciałam żyć tą chwilą jak najdłużej. Smutne jest to, że nie przypominam sobie takich chwil w tym roku, takich szczerze szczęśliwych, do zatrzymania. W zeszłym ich było sporo, może teraz tak dla równowagi być musi? Hmm.. 2016 się jeszcze nie skończył... zatem dam mu szansę rehabilitacji! ;P
No właśnie, jak do tego doszło, że to już sierpień...?
OdpowiedzUsuńLooneiowa, jak nie masz ochoty na bzykanko to kup w sklepie wędkarskim REPEL. Działa.
OdpowiedzUsuńa u mnie w tym roku, jak i w poprzednich komarów jakoś tak niewiele. to znaczy może jedna mnie udziabała? nie. nie narzekam, bo takie bzyczenie doprowadza do szału.
OdpowiedzUsuńfajnie, ze urlop masz jeszcze przed sobą. ja już niestety jestem po.
zatem co mi pozostaje? chyba tylko życzyć świetnego urlopu bez bzykania ;)
Serio? dzięki! Zgadza się: nie mam ochoty na TAKIE bzykanko!
OdpowiedzUsuńihihi.... jeszcze się mi spełni dosłownie i niedosłownie!
OdpowiedzUsuń