409. Padać na nos, czy nie? Czego potrzeba kobiecie, nawet jak już to ma?

W niedzielę zostałam zaskoczona propozycją Ślubnego.
Nie, nie o seks chodziło.
Tym by mnie nie zaskoczył, chyba, że... eeee.. no może czymś.
Zaskoczył mnie propozycją zabrania na spotkanie z Gwiazdorem. (Znaczy: św Mikołajem – tłum. dla tych spoza Wielkopolski) Oczywiście, nie pozwoliłby mi usiąść Gwiazdorowi na kolanach, ale chodziło mu o to bym pokazała czego chcę.. To wcale nie jest łatwe dla mnie pokazać: "o to!". Nawet tylko pod choinkę. Bo gdybym wiedziała...znaczy.. Bardziej wiem czego nie chcę. Co chcę, znaczy o czym marzę, w większości też wiem. No chyba;) Ale to najczęściej przegródka "cudem" albo "nierealne" ... Czas świąt to czas cudów, ale nie wypada mi ich wykorzystać do większości moich chceń... Wracając do Gwiazdora... No to czego potrzeba kobiecie, nawet jak już to ma? Ha! Torebki! Zatem dostanę niespodziewanie oczywiście, torebkę! Dwie do mnie mrugały... ale jedna wyraźniej. Moja ci ona (będzie)! Z torebką też o tyle łatwiej, że nie ma problemu znaleźć pasujący rozmiar! ;P

Z przygotowań świątecznych to mam tylko prezenty, rybę w zalewie octowej, trochę zakupów.
Luzik na resztę w sumie też mam (jak Marharetta), choć kiedyś stwierdziłam, że jak nie padam nosem w talerz przy Wieczerzy, to trudniej mi uwierzyć, że są święta. Okna miałam myć kiedy miałam wolne, ale akurat mróz był... Teraz przynajmniej, kiedy Harry łapkami mazga po balkonowych drzwiach, nie mam do niego pretensji! (choć pomyślałam, że jakby mu dać bawełniane skarpetki...to koliste kocie ruchy swoje by zrobiły!) Gdybym dom wycyckała na blask, to teraz byłabym wściekła na Ślubnego, że akurat w czas zachciało mu się "obrabiać" zaprawą i szpachlować gipsem ściany..A tak to siedzę cicho by go nie spłoszyć, pochwalam go nawet i się cieszę, że robi to co od lat dwóch kłuło mnie w oczy!

http://youtu.be/1nC5kXBLhDk

Komentarze

  1. nie ma to jak święty spokój na święta:)

    OdpowiedzUsuń
  2. kurde, a jak mnie Mikołaj pytał, co bym chciała dostać, to na pomysł z torebką nie wpadłam... głupia ja :D
    spokojnych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Magdaleno. Mikołaj na pewno się postara. Życzę tobie Madziula Zdrowych Wesołych Pełnych Miłości i Ciepła Świąt Bożego Narodzenia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Błękitny poniedziałek - Blue Monday

Tylko dla dorosłych. Potrzebuję porady od mężczyzn i odpowiedzi kobiet czy to prawda?

Po raz 356-ty...