Jak się nie bać...?

Kiedyś uważałam, że musi być dobrze.
Nic złego się nie stanie, mnie to nie dotyczy.
Kiedy moja mama miała zawał, moje przekonanie spowodowało, że nawet bardzo się nie wystraszyłam, bo nie może być przecież źle. I faktycznie. Mama przecież wróciła do domu.
Kiedy u mojego taty wykryto nowotwór jelita grubego, to nawet złe statystyki nie sprawiły, ze miałam jakieś wątpliwości.. przecież musi być dobrze, bo nie może być inaczej! I faktycznie, tata walkę wygrał, wyzdrowiał.
Dziwne w sobie miałam (mam?) to, że nadmiernie się stresuję duperelami, a w takich przypadkach" "będzie dobrze"
Naiwność młodości, wiara optymistki, może umiejętność blokowania strachu..
Pierwsze poważne rysy w tym poczuciu powstały kiedy moja mama, prawie pięć lat temu, nie wybudziła się po operacji.

A dziś...

Wróciliśmy z pogrzebu.. Ostatnie pożegnanie.. Żegnaj przyjacielu! Już nam Ciebie brakuje.. Znaliśmy się od dziecka, (podobno wsadziłeś mnie z moim bratem w gniazdo os..hiih..nie pamiętam) Spędzaliśmy razem wakacje, na których żałowałeś, że za samochodem nie pociągnąłeś Mikiego Wycieraczki razem z budą.  Ostatnie dwadzieściaparę Sylwestrów przeżyliśmy wspólnie: setki dowcipów, tona śmiechu. Zawsze mogliśmy liczyć na  Ciebie, na Twój uśmiech, ja na Twoje "cześć Magdalenka". Kawa pita na huśtawce zrobionej przez Ciebie, zawsze była najsmaczniejsza. Byłeś najmilszym mężczyzną jakiego znam..znałam... Miałeś serce na dłoni, a to serce Cię zawiodło..
Trudno mi uwierzyć ,że to była twoja ostatnia jazda motorem! Nie chcę w to wierzyć...Ale chyba muszę..Zza zasłony łez, z bólem w sercu, już  z tęsknotą, żegnaj Tomku!

Moja G została wdową. Obiecuję Tobie, że będę jej pomagać jak tylko będę mogła!


I jak się teraz nie bać?

Komentarze

  1. Cześć, Magdalenka. Wiem, że to nie to samo, ale co więcej mogę powiedzieć...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykra sprawa , opiekuj się G tak jak potrafisz i na tyle ile Ona pozwoli . Trzymajcie się ciepło.
    jacek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki mam zamiar.. Dziękuję Jacek, też trzymaj się i nie daj zimie i cieniom :*

      Usuń
  3. nie da się nie bać, bo tylko głupcy nie odczuwają strachu... jedyne co mogę to posłać Ci siłę,której będzie Ci potrzeba, z resztą wiesz jak bardzo, bo sama niedawno posyłałaś ją mnie..... uściskaj G ode mnie.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo Ci współczuję....

    OdpowiedzUsuń
  5. :((
    współczuje mocno. Wam wszystkim.
    ściski dla G. i Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. coż można powiedzieć w takiej sytuacji? tylko banały, więc .... po prostu bądź przy Niej

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Błękitny poniedziałek - Blue Monday

Po raz 356-ty...

Tylko dla dorosłych. Potrzebuję porady od mężczyzn i odpowiedzi kobiet czy to prawda?