Nie ma co się bać?
Coś się ze mną dzieje ostatnio... może to SKS a może zmęczenie materiału, pewnie jednak wszystko to plus większy poziom stresu jaki trwa od roku tak gdzieś... I jak u "Hiczkoka" zaczyna się od trzęsienia ziemi, a potem już tylko napięcie rośnie... Mam wrażenie, że jak tylko się coś prostuje, stabilizuje to buum i znów ... Cóż, życie. Nikt nie mówił że będzie łatwo, ale przecież by mogło, no nie?
Z tym "dzieje się" to mam choćby na myśli choćby to, że dziś poszłam do G z prezentem i życzeniami imieninowym , a to dopiero jutro. Wczoraj szlam zanieść torebkę na jej przeznaczone miejsce przy garderobie, a zaniosłam do łazienki.. przypraw szukam w lodówce, dziwię się że woda mi się na herbatę nie gotuje, a nie włączyłam czajnika.. Jeszcze się z tego, z siebie znaczy, śmieję, ale to już zaczyna się dziać za często... Byle przetrwać do końca lipca, aż B wróci z urlopu, potem jeszcze 5 dni w pracy i wziuum nad morze..
Jeżeli zamiast nad morze nie zajedziesz w góry to wszystko będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńTez mam taką nadzieję! Póki co gór mam dosyć, mimo że piękne i bardziej urozmaicone krajobrazowo niż morze, to jednak nie moja bajka! Może ja poprostu wolę tą zmienną niezmienność.
Usuńszczęście, to czasami niepamięć.
OdpowiedzUsuńniech wróci B i uporządkuje - jeśli będzie mu się chciało, albo niech kocha, skoro mu nie przeszkadza.
wszystkiego, co nie krzywdzi.
B wróci i będzie się martwić, że tym razem ja ją zostawię samą w pracy na dwa tygodnie..
UsuńDrink, papieros, leżak, słońce, wiatr, zapach deszczu, lawendy, kobiety. Muzyka Milesa, Rojka. Sex, film. Zaaplikuj pojedynczo, może wszystko od razu powinno pomoc na tego Hiczkoka i jego wzrosty stresu. No nie sprawdź czy nie wisi gdzieś strzelba bo u niego na koniec podobno zawsze wypali
OdpowiedzUsuńPlan doskonały, jeszcze tylko trzeba przekonać umysł by się odpowiednio nastawił i organizmowi nie bruździł!
Usuńno jak po urlopie symptomy nie miną, to odwiedź znachora..... a póki co, ciesz się na urlop i urlopem! Pozdrawiam. Sza...
OdpowiedzUsuńmam nadzieję. ze to tylko zmęczenie. zatem nad morzem. odetchnij pełną piersią. wygoń z głowy zabałaganione myśli. zachwyć się zachodami i wschodami. ukołysz szumem fal. bądź chwilą. i wracaj pełna zdrowia!
OdpowiedzUsuńściskam :*