Praca praca praca
No i mnie znów zmogło! Drzemka znaczy! Kiedyś raz na pół roku, kiedy brało mnie przeziębienie, migrena lub okres, a tym razem drugi raz w tym tygodniu! Tym razem nic z tych rzeczy... odpukac! A nawet upały, póki co minęły, więc chyba tylko emocje i rozkręcone na maksa trybiki w pracy domagały się resetu...
Poki co Nowy .. No nie można narzekać, ale też nie chcę i nie mogę jeszcze powiedziec, że będzie super. Jeszcze się siebie uczymy, sprawdzamy co i jak, wiadomo każdy jest inny, na co innego zwraca uwagę.. Jest poczucie humoru, to już plus.. lubi dobrą atmosferę w pracy , to też plus.. nie wprowadził sztywnych i formalnych relacji.. No I chyba nie ma zamiaru nas szczuć na siebie wzajemnie, a to najważniejsze. Mam nadzieję że to się nie zmieni jak odejdzie Stary Dyrektor, bo póki co jeszcze wprowadza Nowego. Na razie wszystko jest na zasadzie "oby" czyli "mamy nadzieję" , ciągle mamy strach w oczach, chociaż po prawie 2 tygodniowym "obwąchiwaniu" jest już trochę lżej...
No dobra, dość o robocie..
Jak tam plany wakacyjne? Bo ja, chyba nikt nie zgadnie.. hihih.. No? Gdzie jadę? Taaa daaam.. Pobierowo oczywiście.. 6 sierpnia... Ale przedtem muszę przetrwać dwa tygodnie w pracy, sama na stanowisku, bo B idzie na urlop.. zjuz jestem osr...na.. będę żyła myślą, że JA jeszcze jestem przed urlopem.. No I znów wróciłam do tematu pracy.. Kończę bo co za dużo to nie zdrowo..
Ja urlop jak zwykle przełom Vlll a IX ale jak czytam co od kilku dni zaczynają pisać o wirusie to zaczynam myśleć że nigdzie nie pojadę. W pracy bedzie wszystko dobrze, nie martw się dasz radę na pełnym luzie, jesteś mądra nie zamartwiaj głowy .Zdrówka i dużo wschodów i zachodów słońca , sexu, bogactw i wszelkich przyjemności nie tylko w Pobierowie . Fajnie ze znoey piszesz
OdpowiedzUsuńJakoś wirusa się nie boję..może na ten strach nie mam już miejsca? Jestem potrójnie zaszczepiona, a tak sobie myślę, że przy kontakcie z klientami nie złapałam cholerstwa, to dlaczego na wczasach mam złapać?
UsuńMi bardziej chodzi o to że wszystko zamkną , a tak swoją droga też jestem Trójce i czekam na Czwóreczkę
Usuńja 12 sierpnia do doooooooooomku! a później zapewne do połowy listopada wolne..... i święta zaś w robocie..... i widzisz! z nią źle ( robotą w sensie) bez niej też się nie da ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie to jak że wszystkim.. czasem dobrze coś mieć, choćby po to by móc na to ponarzekać...😉
Usuń